POJEDYNEK KOSMETYKÓW! ♥ #2

Ogólnie, to wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia, oraz Szampańskiego sylwestra! 
Hejka Kochani! Mam dla Was kolejny wpis z serii pojedynków kosmetyków.
Tym razem są to szampony "Silver nadający platynowy odcień"
Skąd takie kosmetyki? Już wyjaśniam.
Jak pamiętacie, albo i nie pamiętacie we wrześniu postanowiłam pofarbować włosy na rudo.
Efekt tego jakże piękno koloru, nie trwał zbyt długo, bo po zaledwie 5 myciach cały kolor został wypłukany... Mawiają do 3 razy sztuka, poszłam za tą ideą i 3 razy chodziłam do fryzjerki z reklamacją. Sporą dość sumę zapłaciłam za 1 razem żeby teraz zamiast rudości był blond... Dwa razy koloryzacja taką samą farbą, 3 próba już  inną... Efekt? Dalej taki sam, brak oznak jakiejkolwiek koloryzacji... Fryzjerka nie miała pojęcia dlaczego tak się stało, moim zdaniem uważam, że rozjaśnianiem zostały zniszczone za bardzo i włókna włosów nie przyjmowały pigmentu tak jak należy. No ale fryzjerką nie jestem, nie znam się mogę jedynie snuć domysły.
No ale teraz już konkret.
Jak wyglądało testowane szamponu, bardzo prosto, na tyle wiarygodnie żeby mieć wiarygodny obraz co jak działa. Teraz w sumie sobie myślę, że mogłam zrobić zdjęcie włosów - mądry polak po szkodzie xD Przepraszam za ten błąd! :D
A więc... dzieliłam włosy na pół (po przedziałku) jedną część jednym szamponem, no a drugiej na logikę idąc drugą część.

~Swiss O'Par Silver - Shine Shampoo~

                              Firma pochodzenia niemieckiego z Langenhagen. Firma Swiss kojarzona głównie jest z zegarkami, rzadziej kiedy z linia lotniczą, czy odzieżą. 
ZALETY: 
*Cena - ok. 9,99 zł, odżywka 11 zł z groszami 
*Zapach - przyjemny zapach przypominający jabłkowy. 

WADY:

*Słaba wydajność - Potrzeba naprawdę ogromną ilość nanieść, żeby dobrze spienić, ale to też chyba kwestia długości włosów,
*Bardziej wysuszone włosy - trudności (której do tej pory nie miałam) z rozczesaniem głównie końcówek - mimo używania odżywki 
 Efektu podczas używania nie widziałam, co mnie trochę zawiodło. Może minimalnie jaśniejszy blond zrobił się na grzywce, przez co wyglądałam trochę jak hmm... zebra. Mimo, tego, że jest tani, nie jest wart szczególnej uwagi. Chyba, że ktoś sam chce się przekonać. Wiadomo są gusta i guściki, innym się spodoba innym nie. Ja znajduje się w tej drugiej grupie, niestety - albo i stety. 

                                                    ~ Joanna ultra color system~

                            Polska firma, z woj. Mazowieckiego - Izabelin. Szeroka gama kosmetyków oferowana przez producenta. Włosy, ciało, rzęsy i brwi, depilacja, jak i profesjonalne produkty do salonów kosmetycznych. 
ZALETY:
*Cena - ok. 8 zł,
*Zapach - przyjemny długo utrzymujący się,
*Wydajność - niewielka ilość wystarczy do uzyskania mega dużej ilości piany,
*Miękkie w dotyku włosy, widocznie nawilżone,
*Uzyskanie efektu push- up,
*Łatwość w rozczesywaniu, brak kołtunów,
*Efekt ochłodzonego blondu.
WADY: 
* Brudzi dłonie - za sprawą intensywnego napigmentowania fioletowym preparatem skóra przy paznokciach robi się fioletowa.

Dla mnie i moim zdaniem uważam, że szampon z Joanny jest totalnym sztosem. Mimo, że opinie w internecie są podzielone. Biorąc pod uwagę, zalety i wady oby dwóch produktów. Samemu można wyklarować opinię. Ceny nie są jakoś mega wygórowane, czy też ciężko dostępnymi produktami też nie są. Idąc do popularnej jak świat niemieckiej drogerii której nie muszę Wam chyba przedstawiać, po dokładnym przyjrzeniu się na DOLNE półki na pewno je dostrzeżecie. :)
Standardowo zapraszam Was na:
Instagram: Shinell_0
Facebook: fanpage
(raz w tygodniu dodaje tam felietony)
Snapchat: @Kvantursofino
(wracam do starego, ze względu na wygodę i systematyczność) 

ZAPRASZAM! ♥♥♥ 


Komentarze

  1. Bardzo lubię firmę Joanna więc wynik nie jest dla mnie zaskoczeniem :D Co do farbowania bardzo ci współczuję, u mnie farby też się szybko spłukują. Najgorzej, że ostatnio chciałam dwa odcienie ciemniejszy kolor od moich naturalnych, wyszedł kolor o ton ciemniejszy, trzy tygodnie i jego już nie widać! ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3 tygodnie to i tak długo :D mimo wszystko szkoda, że tak krótko musimy cieszyć się efektami :/

      Usuń

Prześlij komentarz

Czekam na Twój komentarz :)

Popularne posty