Wyrobienie zdrowego nawyku wymaga czasu.

 Witam w nowym roku!

Co u Was słychać? Mam nadzieję, że wszystko dobrze, a plany noworoczne jeszcze nie upadły. ☺


Dziś chciałabym nawiązać właśnie do tematu postanowień, a raczej wyrabiana naszych nawyków, schematów i działania według niego. 😀


Najczęstsze postanowienia noworoczne to oczywiście:
1) Siłownia / Ćwiczenia w domu 💪🏼 

2) Zadbać o finanse 🤑💹

3) Zdrowy styl życia ❤️‍🩹

Aby w krew wszedł nam nawyk chodzenia na siłownie/ ćwiczenia w domu, szykowanie zbilansowanego posiłku, potrzeba na to czasu, zazwyczaj zajmuje nam to od 18 dni do nawet 254 dni. 
Wszystko jest kwestią indywidualną. Możemy napotkać po drodze różnie przeszkody takie jak np. stres, zbyt szybka chęć zrealizowania celu. 

Aby ułatwić sobie prace nad tym postanowieniem powinniśmy przede wszystkich wyznaczyć swój cel. 
Wielu z nas przepisuje sobie ten cel z roku na rok. Aby tego zaprzestać musimy konkretniej go opisać. Ile chce schudnąć? Ile daje sobie na to czasu? Jakim sposobem będziemy go mierzyć? 

- Schudnę do czerwca 5 kg. 

Wiemy, że postępy będą kontrolowane za pomocą wagi, wiemy, że mamy czas do czerwca, a także jak dużo chcemy schudnąć. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy dopiero styczeń 2024 r. i mamy czas do czerwca, więc w  takim razie spadek masy ciała miesięcznie powinien wynosić 1kg, co jest jak najbardziej do zrobienia. 

Aby było nam łatwiej to osiągnąć możemy wyznaczyć sobie plan: 
1) Będę gotować makarony al dente
2) Będę gotować więcej na parze/ pieczone, a nie smażone, 
3) Mniej będę się stołować na mieście i mniej zamawiać
4) Zadbam o większą porcje warzyw. 

Mniejszymi krokami jesteśmy więcej uzyskać niż od razu biegnąc. Mamy tutaj już dwa postanowienia: Zdrowy styl życia, oraz siłownia/ ćwiczenia w domu. 

Realizuj plan. 

Gdy masz cel i plan jak go wykonać - buduj wokoło niego nawyk. Nie zawsze będzie łatwo, będą leniwe dni i pokusy na coś słodkiego/słonego. Jednak motywacja którą ustaliliśmy sobie powinna być z nami przez cały okres budowania tego nawyku. Pamiętajmy dlaczego wybraliśmy takie postanowienie:
- bo chce się dobrze czuć, 
- chce mieć więcej energii
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby robić to dla siebie a nie dla kogoś. 
Zastanów się na spokojnie co możesz zrobić by się tego nawyku nauczyć i go optymalizuj. 
Gotuj dla siebie i dla rodziny - oszczędność pieniędzy - 3 postanowienie - czasu i produktów. 
Ćwicz razem - z partnerem/ dzieckiem albo po prostu z muzyką. 

Możemy sobie również ustawić przypomnienie w telefonie, aby nas motywowało. 

Nagroda

Jedni twierdzą, że nagroda to rozkojarzenie z ustalonego celu, a inni że połowiczny sukces to już nagroda. 
Według mnie nagradzanie się, to dobry pomysł. Twoim postanowieniem jest przepłynięcie 4 długości basenu olimpijskiego w jak najkrótszym czasie? Cudownie! Po osiągnięciu dwóch długości z satysfakcjonującym wynikiem, kup sobie wymarzone gogle do pływania, bądź nowy strój kąpielowy, który od dawna Ci się podobał. 

Nie sabotuj się!

Jeśli Twoim postanowieniem jest ograniczenie słonych przekąsek, najprościej będzie ich nie kupować, żeby nie kusiły podczas oglądania ulubionego serialu. Zamiast tego lepiej się wyjdzie na kupieniu owoców czy warzyw. Działanie ze swoimi założeniami, będzie zwiększało poczucie silnej woli, a to z kolei sprawi, że z każdym kolejnym krokiem będzie łatwiej. Będziesz mieć więcej siły do działania i wiary w swoje możliwości. "Łatwiej jest unikać pokusy, niż się jej oprzeć."

Podsumowanie. 

Realizując swoje postanowienie skup się na tym co masz po kolei zrobić, a nie co osiągnąć. Zmiana jest procesem. Musimy zmienić swój dotychczasowy schemat działania, a to zmusza nas do przestawienia całej naszej codziennej rutyny. Będzie to nas kosztować dużo energii i cierpliwości, ale uważam, że sukces który czeka na końcu tej drogi jest tego wart. Nie zaczynaj przygody od kupowania nowego stroju, nowych akcesoriów do ćwiczeń. Wykorzystaj je jako nagroda po osiągnięciu pewnego pułapu swojego postanowienia. 

Nie wstydźmy się porażek i nie poddawajmy się przy pierwszej górce, jeśli robi się ciężko to znaczy, że idziemy w dobrym kierunku. Wszystko co wymaga od nas większego wysiłku daje nam więcej satysfakcji. 

Działanie w nowych schemacie będzie czasami frustrujące, męczące. ale z czasem kiedy krok po kroku nauczymy się go powtarzać, każdy kolejny będzie prostszy. A my będziemy z siebie dumni, że się nie poddaliśmy. 

P.S Jeśli mimo szczerych chęci dalej jesteśmy dalecy od celu, nie bójmy się iść do lekarza, bo może się okazać, że mamy problem z tarczycą, trzustką, bądź mamy alergie pokarmową. Z tego miejsca zachęcam więc też do wykonania badań które pomogą nam w określeniu, gdzie tkwi problem. 😉

Tyle dziś ode mnie. Życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki za każdy nawet najmniejszy sukces! 😄

Komentarze

  1. W sumie racja, teraz może się uda i nie poddam się na pierwszym zakręcie, tego potrzebowałem! Dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze się, ze mogłam pomóc! Życzę powodzenia!

      Usuń

Prześlij komentarz

Czekam na Twój komentarz :)

Popularne posty