Maska nawilżająca

Hejka! Staram się być systematyczna w moich postach, ale dalej nikt nie wpadł na pomysł, żeby doba była dłuższa...
Więc tak jako, że jest maj, jestem po maturach i jestem ALERGIKIEM! Moja skóry na twarzy staje się bardzo sucha i na nosie (przeważnie) zaczyna mi schodzić skóra. Stwierdziłam, że tak nie może być dlatego zaczęłam kombinować coś tego tamtego... I oto tak, pewnego dnia będąc sobie REKREACYJNIE w Naturze napotkałam się na Maskę nawilżającą z kwasem hialuronowym od conny. I w tym właśnie momencie skończyła się moja rekreacja :D
Postanowiłam kupić nie duże pieniądze a może być to strzał w 10!
Suma sumarum. Po 1 użyciu moja skóra była mega nawilżona przyjemna w dotyku, a po nałożeniu czułam jak moja skóra się odpręża, przyjemne uczucie chłodu pozwoliło się jeszcze bardziej zrelaksować. Po upływie 20 minut zdjęłam ją, na twarzy pozostała resztka produktu którą należało z polecenia producenta wklepać w skórę, tak też uczyniłam po ok. 20 minutach od zdjęcia, moja skóra była gładka, miękka i zrelaksowana! Polecam ją serdecznie, ponieważ jest naprawdę cudowna!
Dużo też o niej mówiłam na snapie! Więc jeśli nie chcecie przegapić wpisów zapraszam Was na niego, oraz na instgrama, który przechodzi ogromną metamorfozę! :D 

Komentarze

Popularne posty