Rajdowa Jazda BMW! Rally Drive! ♥


Na wstępie muszę Wam powiedzieć, że ten wpis jak i filmik w pełni nie odda tego co się czuło, wzrostu adrenaliny, chęci szybszej jazdy, pragnienia przyśpieszenia i igrania z zakrętami. 
Jakiś czas temu mówiłam głośno o tym, że dostałam się do II etapu #CHCETOPRZEZYC, z #KATALOGMARZEN!, ( I etap --> off road ) 
Tym razem wybór był cięższy. Pytałam znajomych co by wybrali, co by było fajne uwzględniając to co ja bym chciała zrealizować, Ostatecznie zdecydowałam się właśnie na tytułową jazdę! 
Wybór jak najbardziej trafiony. 
Wspólnie (tym razem) z tata pojechaliśmy do Rally drive. Przede mną była dziewczyna, która miała do zrealizowania prezent - z taką małą różnicą, że siedziała na miejscu pasażera. A u mnie było tak, że to ja miałam kierować. Wiadomo nie doświadczyłam podobnych emocji jak ona, bo to instruktor ma jakieś pojęcie, a nie takie kurczątko jak ja, co pierwszy raz ma zamiar jechać po torze, zmodyfikowanym samochodem. 
Ale jak to tam było? Już Wam mówię :D 


Kiedy przyszła moja kolej, dano mi do założenia, jak ja to nazwałam "czepek pani ze stołówki" (mogłam, ale nie zrobiłam zdjęcia jak w tedy wyglądałam bo to było prze komicznie - tata się śmiał jak i instruktor tak, że gdyby mogli to zaraz by się posikali.) No i kask dobrany okej podchodzimy do samochodu, informacja dla mnie, że to będzie 5 okrążeń. I on otwiera mi drzwi kierowcy - zdziwiło mnie to tylko dlatego, że dziewczyna przede mną była pasażerem i pogodziłam się z faktem, że u mnie będzie tak samo. Ale nie co mnie w sadzie zadowoliło. Poprawka fotela, pasy, poinstruowanie,że jedziemy cały czas na biegu nr 3 więc od razu wrzuciłam już tą 3 po krótkim stracie i miałam z głowy. 1 okrążenie wiadomo, powoli bo nie znam toru, nie wiem gdzie jaki zakręt mimo, że wcześniej bacznie obserwowałam to, jak inni jeżdżą, ale inaczej jest za kierownicą a inaczej jak się tylko obserwuje z daleka. 2 okrążenie już szybciej przy 3 na końcu trochę mnie zarzuciło co jest na fragmencie filmiku - zgasł mi wtedy też samochód, co mnie troszkę zdenerwowało i stwierdziłam w tamtym momencie, że tak nie może być, więc ostatnie dwa okrążenia postanowiłam, że nie będę hamować ani nic, i dam tyle na ile mnie stać. XD Ale obawa przed tym, że mnie przewali albo coś na zakręcie była większa. 
Ale mimo wszystko adrenalina była, siła odśrodkowa jak najbardziej działała na nas. Gdyby przyszło mi jeszcze raz przeżyć taką przygodę na 100% nie patrzyła bym na to co by mogło się stać w końcu siedzi obok mnie ktoś doświadczony i w razie W powstrzyma przed większą dawką dodania gazu :D 
Filmik macie tutaj w linku --> Rajdowa Jazda BMW YT♥


Jak zawsze zapraszam Was na fanpage --> facebook 
                                            instagrama --> INSTAGRAM 
              oraz do dodania na snapchata --> Shinell_0 

Komentarze

Prześlij komentarz

Czekam na Twój komentarz :)

Popularne posty