FIT!

Hejka Kochani! Trochę różnorodności wam tutaj wprowadzę :D
3 miesiące temu zaczęłam regularnie uczęszczać na  siłownie, i stosować dietę. Teraz chciałabym wam krótko o tym powiedzieć i na bieżąco zacząć informować co i jak :)
Pierwsze tygodnie były straszne. Byłam sama, siłownia, fitness wszyscy patrzą na Ciebie i na to co robisz, ale po krótkiej dyskusji z samą sobą doszłam do wniosku "Ale Angel, przecież nie idziesz, tam dla innych tylko dla siebie, skupiasz się na sobie a nie na innych, robisz na tyle ile Cię stać i to powtarzasz nie poddajesz się" no i tak sobie myślę, no dobrze gada (tak rozmowa z podświadomością czasami pomaga :D ) Pierwszy trening pokazał mi, ile mam zapału i motywacji a ambicje i determinacja pomagała w tym wszystkim. Ale udało się, teraz jestem dumna z każdego osiągniętego przeze mnie sukcesu i nowych wyników. Czuje się niesamowicie.
A jak to było z dietą?
Otóż! Nie było w ogóle łatwo. To było coś strasznego, ilość posiłków, ich wygląd zawartość. Z początku było to dla mnie mało, wiadomo przerzucić się z nieregularności na regularność nie jest banalne.Głód zakłócałam wodą niegazowaną albo żuciem gumy. I udało się! Kolejny sukces. Po 2 tygodniach kiedy już się przyzwyczaiłam do tych posiłków były dla mnie za duże więc zaczęłam mniej jeść, nie byłam ospała ani otępiona, miała dużo energii, metabolizm się poprawił ( xD) cera jak z jakiegoś filmu, paznokcie zdrowe i mocne, włosy lśniące i również mocne, skóra elastyczna się zaczęła robić. Cudowne uczucie. Po 2 miesiącach kiedy zobaczyłam różnicę w odbiciu i w ciuchach była szczęśliwa, pojawiła się większa pewność siebie i stawianie coraz wyżej poprzeczki.
Teraz zaczynam rozglądać się za przed treningówkami, oraz inne suplementy diety. Mam nadzieję, że Tobie też się uda osiągnąć cel, ale przede wszystkim wytrwać w postanowieniu!
Before --> After  


Komentarze

Popularne posty