Wibo nail spa!
Przepraszam Was za moją chwilową nieobecność, ale szkoła, praktyki robi swoje :D
W dzisiejszym poście przedstawię serum odżywcze z keratyną i miodem na bazie wody termalnej, kupiony w Rossmannie za cenę nie przekraczającej 10 zł. :D
Jako że nie chciałam "puszczać Was w maliny" z efektem jaki miał być a jaki się pojawił, długo go testowałam, kosztem czego było... No właśnie tego za chwilę się dowiecie.
Każda z Nas chce mieć ładne, długie zadbane paznokcie, które nie będą się łamać kiedy tylko wyjrzą ledwo co za opuszek palca, i takie które nie będą się rozdwajać po 2 mm jak odrosną. Tak więc, Produkt nr.1!
Jak sama nazwa wskazuje odżywcze serum, to nie tylko większa zawartość procentowa składników aktywnych, ale również większa różnorodność związków zawartych w kosmetyku. Dzięki temu serum ma szerszy zakres działania. Więc zawarte w tym oto serum właściwości czyli: miód, witamina E, kreatyna, powinny wzbogacić Nasze paznokcie w to.
Serum, to stosowałam dłużej nieco miesiąc, nie miałam za bardzo super paznokci więc pomyślałam że pora coś z tym zrobić, moje były łamliwe i się rozdwajały.
Po kupnie wibo czekałam z niecierpliwością na jakiekolwiek zmiany. Jednak tak się nie stało.
Paznokcie były jeszcze gorszej kondycji, podniesienie długopisu je łamało, a skórki były jeszcze bardziej twardsze i zaczęły narastać na paznokcia. KOSZMAR!
Stosowałam to na noc tak jak kazano, czekałam jeszcze przed snem grzecznie aż to się wchłonie żeby nie było, że wytrę o kołdrę czy poduszkę. Ale cóż, mimo starań wszelkich moje paznokcie wołały o pomstę do nieba. Oczywiście nie na każdego może to w taki sam sposób zadziałać, chociaż osoba która testowała to razem ze mną miała takie same konsekwencję.
Sumując. Nie polecam tego, mimo taniego kosztu, niszczy okropnie płytkę jak i osłabia konstrukcję.
W dzisiejszym poście przedstawię serum odżywcze z keratyną i miodem na bazie wody termalnej, kupiony w Rossmannie za cenę nie przekraczającej 10 zł. :D
Jako że nie chciałam "puszczać Was w maliny" z efektem jaki miał być a jaki się pojawił, długo go testowałam, kosztem czego było... No właśnie tego za chwilę się dowiecie.
Każda z Nas chce mieć ładne, długie zadbane paznokcie, które nie będą się łamać kiedy tylko wyjrzą ledwo co za opuszek palca, i takie które nie będą się rozdwajać po 2 mm jak odrosną. Tak więc, Produkt nr.1!
Jak sama nazwa wskazuje odżywcze serum, to nie tylko większa zawartość procentowa składników aktywnych, ale również większa różnorodność związków zawartych w kosmetyku. Dzięki temu serum ma szerszy zakres działania. Więc zawarte w tym oto serum właściwości czyli: miód, witamina E, kreatyna, powinny wzbogacić Nasze paznokcie w to.
Serum, to stosowałam dłużej nieco miesiąc, nie miałam za bardzo super paznokci więc pomyślałam że pora coś z tym zrobić, moje były łamliwe i się rozdwajały.
Po kupnie wibo czekałam z niecierpliwością na jakiekolwiek zmiany. Jednak tak się nie stało.
Paznokcie były jeszcze gorszej kondycji, podniesienie długopisu je łamało, a skórki były jeszcze bardziej twardsze i zaczęły narastać na paznokcia. KOSZMAR!
Stosowałam to na noc tak jak kazano, czekałam jeszcze przed snem grzecznie aż to się wchłonie żeby nie było, że wytrę o kołdrę czy poduszkę. Ale cóż, mimo starań wszelkich moje paznokcie wołały o pomstę do nieba. Oczywiście nie na każdego może to w taki sam sposób zadziałać, chociaż osoba która testowała to razem ze mną miała takie same konsekwencję.
Sumując. Nie polecam tego, mimo taniego kosztu, niszczy okropnie płytkę jak i osłabia konstrukcję.
Komentarze
Prześlij komentarz
Czekam na Twój komentarz :)